| Amator |
| Fanatyk |
|
| |
| Dołączył: 09 Maj 2008 |
| Posty: 687 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Sława
Płeć: Mężczyzna |
|
|
 |
|
 |
|
fot1 szkoda że przysłona mała
fot2bardzo ładna, ale wykadruj ją jeszcze raz, od prawej strony zaraz za łabędziem tym szarym, eeee co tam. wkleję tu swoją wizję tej fotki
fot3mało ostra, i musisz się zdecydować mniejsza lub większa przysłona, bo tak ,to jakoś nijak
fot4 to już nie wiem co, nie mam koncepcji
nie wiem jaką techniką robisz te fotki, statyw to podstawa, a jeżeli robisz bez statywu to stabilizacja i wal całą serią w te ptactwo, któraś fotka będzie super ostra ( tylko szkoda troszkę migawki ), rób to z wyczuciem, no i jeszcze zanim strzelisz serią w ptactwo lub cokolwiek to zastanów się nad kadrem.
Po mojemu to jest tak:
czając się na zwierzynę, dostrajam sprzęt optymalnie do warunków i do tego co będę lub chcę zrobić ( oszczędzam sobie później czas tylko na robienie fotek ),
jak zobaczę ofiarę, to układam ją w kadrze,
potem robię jej fotki, takie to a takie,
potem je oglądam, i się wk...., bo jak zwykle uważam się za super fotografa a fotki wyszły nieostre hehe ( tzn dużo z nich wyszło niestrych ) tylko dlatego, że znowu nie wziełem ze sobą statywu, bo jak zwykle nie chce mi się taszczyć tych ciężarów. Jeszcze by ktoś widząc mnie na drodze pomyślał że jestem jakimś super fotografem i chciałby mnie na śluby jakieś do fotografowania zatrudnić. A więc wracając do tematu, przełykam ślinę gorzko żałując za swoją głupotę i wracam do domu myśląc że coś tam się da jeszcze uratować.
ale czasami nawet mi się uda coś tam zrobić tym moim aparacikiem, a ile frajdy z tego, a jaki dumny wtedy jestem, moje ego szybuje w górę z prędkością sokoła lecącego w dół do swojej ofiary.
pozdrawiam
ale się rozgadałem, a znowu miało być tylko krótko i na temat..... 
szybciutko dodam jeszcze, że w fotce powinno się coś dziać, wtedy będzie ona interesująca, w tej fotce nr2 łabędź się na coś patrzy, ale na co? fotka już się zrobiła przez to ciekawa, przy takiej monotoni kaczkowo-łabędziwej trzeba właśnie takich momentów szukać ( lub na nie czekać ), przy ptactwie małym i szybkim to już wyższa szkoła się kłania |
|
